Nie jestem zwolenniczką zapozyczania od Amerykanów ich świąt, nawyków itd ale garażowe wyprzedaże uważam za jeden z ich lepszych pomysłów Czy uważacie, że i u nas przyjął by sie taki zwyczaj??
tylko u nas to ludzie wystawiają złom który nadaje się tylko na przemiał, a nie rzeczy które mogłyby się jeszcze komuś przydać... We'll see you next time... krissmierzyn
Ja myślę, że to fajna sprawa. Niestety wydaje mi się, że ludzie w Polsce wstydzą się otwarcie kupować używanych rzeczy (a już tym bardziej od sąsiada).
moze i tak. rzeczywiscie tam gdzie kazdy z kazdym sie zna komuś moze sie głupio zrobic. Taka nasza mentalnosc... ale fajnie by było gdyby jedna ulica raz w miesiacu na przykład takie cos by zorganizowala po co wyrzucac, moze komus sie przyda cos co nam wydaje sie zbędne.
ostatnio slyszalam, ze wiosenne pozadki byly robione na Bezrzeczu.. i sie udaly tylko tam byla jakas impreza polaczona, ale moze by sie udalo gdzies w Mierzynie zorganizowac taki pchli targ?? uwielbiam jeść!!