Przygotowanie: Sól, paprykę, zmielony kminek (ale tylko odrobinę, chyba, że ktoś bardzo lubi), pieprz i wyciśnięty przez praskę czosnek łączymy w miseczce. Karkówkę kroimy na plastry ok. 1,5 cm grubości. Każdy kawałek smarujemy oliwą z oliwek (najlepiej pędzlem) i posypujemy przyprawami. Układamy w naczyniu, przykrywamy i pozostawiamy w chłodnym miejscu na 2-3 godziny. Pieczemy na grillu. Podawać z musztardą albo różnymi sosami oraz pieczonymi ziemniakami. W miejscu karkówki pojawić się może boczek, kurczak lub indyk, ale tylko pod warunkiem dodanie białego wina, bo inaczej będą suche. Na zdjęciu efekty Ale była wyżerka!